2017-01-07

Pies z pseudo też jest psem



W internecie czasami napotykam się na wypowiedzi, że pies z pseudo jest gorszym. Chwila. Wypowiedzi psiarzy. Czy prawdziwy psiarz kiedyś by tak powiedział? Racja, ten pies nie nadaje się do wystaw, hodowli, nie wiemy ile ma w sobie rasowego psa, nie zawsze jest trzymany w idealnych warunkach. Człowiek uczy się całe życie i popełnia błędy. I ja też. Tak, mam psa z pseudo. W świat psiarzy i kynologii weszłam dopiero pół roku po tym, jak pojawiła się u mnie Sonia.
Niestety popełniłam błąd. Co mam teraz robić? Wyrzucić, nie kochać? NIE. Popełniłam błąd, niestety. Nie wyrzucę mojego skarba, bo jestem psiarzem, kocham ją, a tacy ludzie tak nie robią. Bynajmniej wiem, że tak zrobiłam i więcej tak nie zrobię. Miejsce gdzie urodziła się Sonia było dobre, psy były zadbane, miały dobre warunki. Ale to też pseudo. Sunia była (i nadal jest...) kryta każdą cieczkę, hodowla nie legalna, psy bez papierów. Ale czy te papiery są ważne? Racja, bez nich nie wiemy, czy mamy psa rasowego, czy nie, nie pójdziemy na wystawę z takim psem i nie założymy hodowli. Niestety na Litwie jest więcej pseudo, niż legalnych hodowli, to też wchodzi do "dlaczego". O pseudo hodowlach i legalnych hodowlach dowiedziałam się na facebook'u, od ludzi z Polski. Człowiek całe życie się uczy. Do czego dążę? Do tego, że pies bez papierków też jest psem, racja nie zawsze rasowym i da się go kochać. Czy to kundel, pies w typie czy rasowy - każdy będzie Twoim przyjacielem. Nie przestanę kochać mojego psa, bo jest dla mnie wszystkim, moją rodziną. Nie wiem, ile mój pies ma z terriera, ale wiem, że ma 100% psa, bo nie ma nóg barana, głowy smoka, ogona psa i tułowia ptaka. Wiem, że będzie mnie kochać do końca <3

Pozdrawiamy, A&S

2 komentarze:

  1. W sumie to rozumiem Cię. Ja nie popieram kupowania psów z pseudohodwli, ale wtedy, gdy jest się w pełni świadomym - no bo powiedzmy, że ktoś dostał psa mając 8 lat - takie dziecko nie wie jak wygląda prawdziwa hodowla (chyba, że rodzice są odpowiedzialni i mają wiedzę o psach). Masz rację, nie wyrzuca się psa tylko dlatego, że nie jest z hodowli z rodowodem ZKwP. Jedyną opcją jest właśnie uświadamianie ludzi, żeby nie kupowali psów bez papierków za 500 zł "z promocji", może kiedyś ten koszmar się skończy...
    Pozdrawiamy, D&N
    smallshaggy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jest wielka roznica skad ten pies, kazdy psiak bedzie kochal cie. Przeciez psu nie jest wazne czy jestes pelnosprawny czy tez nie, on cie kocha bez granic. Tak kupowac z hodowli moze i nie trzeba, trzeba sie starac by ich nie bylo, a nie to zeby nie kupowac. :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się post? Masz jakieś rady? Skomentuj!
Będzie nam bardzo miło jak skomentujesz! :D

*Weryfikacja obrazkowa wyłączona*
*Dodać komentarz może każdy, wystarczy wybrać opcję "Anonimowy"*