2017-04-01

10 moich ulubionych zdjęć Soni

Jednym z argumentów (prócz wrócenia psiego mózgu) za co lubię wiosnę, to jest zdecydowanie kwiecień - psie urodzinki. W mgnieniu oka minęły prawie 3 lata i już za 3 tygodnie mały terrierek skończy 3 lata (I teraz wiadomo, dlaczego poprzedni post był tydzień temu - idealny present sam ię nie kupi!). Często robimy zdjęcia pupilom by lepiej zapamiętać pewną chwilę. Mamy też swoje ulubione. Dzisiaj przedstawię Wam 10 moich ulubionych zdjęć Soni. Uprzedzam, że będzie wiele słodkości z czasu szczenięcego!
 

 

 
Numer 1.
Zdjęcie zrobione połową ziemniaka, zrobione w dzień po pierwszej nocy razem (Sonia nie miała pierwszego dnia razem, tylko noc, ot ze mną była od godziny 20:15 :D). Najsłodsze zdjęcie z tego dnia - szczeniaczek zasnął ze swoją ulubioną, pierwszą zabawką (pierwsza była kaczuszka (ulubiona do dzisiaj, ale już 5), jednak zapoznanie się z nią było nieco później), zrobione o 8 rana (mądry papiczek obudził mnie o 6, bo chciało się zejść z łóżka).
 

 

Numer 2
Zdjęcie jest wszędzie - na instagramie, blogu, psim fanpage Soni i moim profilu po kilka razy (#nationalpuppyday :D). Najsłodsze zdjęcie z dzieciństwa Soni, po minucie nieobecności śpiący szczeniaczek zaczął się nudzić, a że zabawki za daleko, to gazeta była lepsza. Jej niewinny wzrok zabiera pierwsze miejsce w ulubionych zdjęciach Soni.
 



Numer 3
31 sierpnai 2014 - pożegnanie pierwszych wspólnych wakacji. Znowu masa słodkości I piękne oczka proszące o jabłko, które zostało pogryzione przez te stworzenie widoczne na zdjęciu.
 



Numer 4

Prześwietlone, za jasne, tym razem zrobione marchewkowym kalkulatorkiem. 6 czerwca 2014 - tydzień razem, 7 tydzień życia (wyjaśnienie tutaj) i pierwsze spotkanie z obcą osobą. Szczeniaczek dobrze ją zapamiętał, kolejne spotkanie było tydzień temu i Sonia dała ładnie się pogłaskać.



Numer 5

Listopad 2014 - pierwsza wizyta u fryzjera. Ulubione słodkie oczka i 7 miesięcy (chociaż wygląda na więcej, to jednak to jeszcze szczeniaczek.. :D ). Zdjęcie w samochodzie, w oczekiwaniu na mamę, smaczki i zabawkę.



Numer 6

Słodkie wygrzewanie się na hamaku, uśmiech i 12 tygodniowy szczeniak. Po co gadać więcej? :D


Numer 7

Znowu dorosły szczeniak - walentynki 2015, niecałe 10 miesięcy. Prześwietlone prawym rogu, niepotrzebne rzeczy w lewym, ale słodkość szczeniaka wygrała.



Numer 8

Sherlock Sonia, sesja z nudów w domu, a jednak udana i to bardzo. Już nie szczeniaczek, tylko 1,5 roczny pies! Ucho skrojone, za dużo rzeczy, ale czyż ono nie jest słodkie?



Numer 9

Wakacje 2016, czyli rok temu. Zamiłowanie do ogromnej piłki i spokojne stanie przy niej. Wygrywa słodkością i grzecznością Soni.



Numer 10

Zima 2017, czyli całkiem niedawno. Czym jest ulubione i wyjątkowe? Obie dziewczyny patrzą w kadr! Tak, to jest największe szczęście! Blisko -> spokojnie -> obie patrzą w kadr.



10 różnych zdjęć, 7 szczeniaczkowych, 2 dorosłych i jedne z Miką. Które zdjęcie najbardziej Wam się podobało? Macie swoje ulubione zdjęcia pociech?

Pozdrawiamy, A&S
 
 

1 komentarz:

Spodobał Ci się post? Masz jakieś rady? Skomentuj!
Będzie nam bardzo miło jak skomentujesz! :D

*Weryfikacja obrazkowa wyłączona*
*Dodać komentarz może każdy, wystarczy wybrać opcję "Anonimowy"*